Korekta tekstów na stronie może uchronić firmę przed wizerunkową wpadką. Zapobiegnie też marnotrawstwu pracy content writera czy copywritera, który ściągnął odbiorcę na stronę i przyciągnął jego uwagę. Dlatego na stworzone treści powinien rzucić okiem praktyk, który bardzo dobrze zna i umie stosować zasady języka polskiego.

Jako dziennikarz i copywriter nie tylko piszę artykuły prasowe i teksty na strony www. Poparta ciągłą praktyką dobra znajomość reguł języka polskiego sprawia, że czuję się pewnie także przy sprawdzaniu poprawności językowej różnych form pisanych.

Innymi słowy: wykonuję korektę tekstów wszelakich. Poprawiam prace naukowe, raporty branżowe (np. z zakresu nieruchomości) i analityczne. Mam też na koncie zredagowanie książki o kobietach „Solidarności”.

Korekta tekstów na stronie w praktyce

Wydaje mi się, że najłatwiejsza jest korekta tekstów marketingowych na stronie. Dlaczego?

Nie pisze się ich kwiecistą polszczyzną. Używa raczej ograniczonego zasobu słów, bo ważny jest sens przekazu, treść, a nie otoczka. To kluczowe zwłaszcza dziś, gdy większość treści elektronicznych konsumujemy na urządzeniach mobilnych, czyli z małymi ekranami.

Raczej należy dążyć do upraszczania i skracania zdań w tekstach marketingowych. W praktyce chodzi o to, by stosować zdania pojedyncze i unikać tych złożonych. Niemile widziane są przede wszystkim zdania wielokrotnie złożone.

Z przekazów marketingowych należałoby też usuwać słowa potoczne, które brzmią nieprofesjonalnie. Uważam, że mogą one zepsuć pozytywne wrażenie i zniweczyć wysiłek copywritera, który stara się zachęcić odbiorcę do konkretnej reakcji (kontakt, zakup).

To wszystko powoduje, że językowa korekta tekstów marketingowych przebiega dość szybko. W pewnym sensie nawet mnie relaksuje.

Inaczej jest ze wzmocnieniem siły przekazu. Stoję na stanowisku, że wówczas lepiej stworzyć treść od początku, niż poprawiać po kimś.

Zlecenie od Warsztatu Marketingowego

Korekta tekstów na stronie nie jest podstawą mojej działalności. Takie zlecenia realizuję od czasu do czasu. Ostatnio poprawiałem treści na stronie Warsztat Marketingowy. To firma, która świadczy usługi marketingowe dla inżynierów i profesjonalistów.

Właściciel firmy jest bardzo konkretnym człowiekiem. Taki był wydźwięk jego tekstów. Potwierdził to również swoimi czynami. Przesłał próbkę do wyceny. Rzuciłem na nią okiem i podałem swoje oczekiwania. Nie było żadnego targowania. Współpraca przebiegła bezproblemowo.